Odpadłem na etapie drugim. Wiem, że jest, bo Radek w ten sam dzień go reaktywował, więc nie wstawiam nieznalezienia. Po prostu po jakiś 20 minutach szukania odpuściliśmy, bo koniecznie chcieliśmy przed nocą pójść jeszcze na Projekt Krecik.<br />
Wrócimy na pewno.