TFTC! Ale była przeprawa... do tablicy nad Piławą nawet spoko, gorzej później. Ścieżka była zalana, niemal jak rzeka. Musiałem brnąć bokiem połączenie przez pokrzywy, na dodatek zaczęło padać. Tak czy inaczej, skrzynka naprawdę robi wrażenie! Zlazłem się i namęczyłem, a to tylko podnosi satysfakcję.