2021-04-20 22:10
atris
(
5282)
- Found it
Przy pierwszej wizycie w sierpniu odbiłem się tutaj od ściany zieleni i obiecałem sobie wrócić w zimie. Miesiące mijały i a to śnieg, a to deszcze, jakoś nigdy nie było odpowiednio. Teraz zorientowałem się, że już kwiecień i za chwilę znowu będzie ten sam problem. No to w końcu się wybrałem. Było zdecydowanie łatwiej i kesza dość szybko udało się odnaleźć.