Tutaj mnie zamroczyło i ni cholerę nie mogłem zajarzyć "za" czym szukać ;-)
Nie wiem czemu, ale przygody Tytusa, Romka i A'Tomka mnie jakoś ominęły. Widziałem o ich istnieniu, ale za młodu nie czytałem zbyt dużo komiksów. Kto wie, może jeszcze nie jest za późno :-)