Już tu kiedyś byliśmy. Osada zdecydowaniem warta odwiedzenia. Niektórzy poczytają tablice, inni zrobią zdjęcie na webcamie a jeszcze inni (bardziej popaprani) wejdą na trzy zdrowaśki do pieca. A potem skończą w tej urnie babcią, co to dalej na nią Gustaw rentkę bierze.