Log entries 500 - letni cis
2x
1x
1x
2020-09-26 20:44
A walon
(
3113)
- Found it
26 września 2020 11:36
Na okrzyk powitania (bo okna otwarte) zawsze odpowiadały owce - zatem one reprezentowały gospodarza, nawet po odejściu oprowadziły - dosłownie, gdzie ja, tam i one szły. A jak ruszyłem przez majdan, obiegły go dookoła i pojawiły się za ogrodzeniem, przy cisie. Wyjątkowo ufne te owce - musi gospodarz być ludzki.
Drzewa niesamowite. A w dziurze po odpadłym przewodniku bocznym - kalina w dziurze sobie wyrosła. Powrót ścieżką cieżką dookoła ogrodzenia, a i tak przez ogrodzenie trzeba było przebrnąć.
Deszcz na szczęście trochę się spóźnił - trzeba było ucieciekać z ławeczki pod lipami do keszbryka.
REKOMENDACJA: za klimat miejsca z pięknymi drzewami, zapewnienie owczego przewodnictwa owczego (zapłaty nie chciały) i pomysłowe miejsce ukrycia kesza.
TFTC