Mała wycieczka i oprowadzanie w towarzystwie Grafena.
No cóż.... w życiu bym nie pomyślał, że tu był kiedyś sierociniec. Budynki obecnie w średnim stanie, niestety niszczeją. Wyjątkiem jest "główny" budynek, w którym mieści się akurat sklep.
Szybka skrzynka, choć niestety okoliczne zapachy nie są najmilsze.
TFTC