Skrzynka złapana podczas pobytu w Wisełce. Taki spontaniczny wypad na weekend do znajomych. W niedzielę postanowiliśmy zrobić sobie spacerek i pokeszowac. Miejsce bardzo ładne i urocze a do tego w całe nie tak oblegane jak inne turystyczne miejscowości. Skrzyneczka nie należała do najłatwiejszych tym bardziej że początkowe kordy nieco odbiegały od miejsca w którym znaleźliśmy kesza. Tak naprawdę na miejscu spotkałam keszerow z Niemiec i tutaj wspólnymi siłami udało się dopasc gada. Została zlokalizowana bez świadków. Szybki wpis i kesz odłożony na swoje miejsce. Dziękujemy za skrzynkę i udany spacerek

w tak pięknych okolicznościach przyrody. Serdecznie pozdrawiamy, Drużyna A