2011-06-11 15:06
art_noise
(
13778)
- Found it
Ehhh. Co ja mogę napisać? Nie nadaję się na keszera. Wlazłem od razu do dobrego zbiornika, poszedłem na koniec, obejrzałem, wylazłem i mówię do Herlawego - w tym nie ma. W pozostałych było więcej wody więc polazłem po wodery do auta, przyniosłem i Herlawy zaczął walkę. Jeden zbiornik - nie ma. Drugi zbiornik - nie ma. No to kesza wcieło. Ale Herlawy postanowił zwiedzić ten zbiornik który tak "dokładnie" sprawdziłem. I wylazł z keszem. Co za wstyd, co za hańba :(
A wogóle to złomiarze coś u was amatorszczyznę odwalają - takie zbiorniki w Częstochowie by zniknęły po tygodniu... ;)
Pozdrawiam
Art_noise