Kiedy dostałem powiadomienie o nowych skrzynkach i to jeszcze zabunkrowanych od razu wiedziałem gdzie będę keszował w niedzielny poranek. Na wspólną wyprawę udało się umówić z całą AA-TEAM. Wspólne przeszukiwanie bunkrów i okolic szło nam bardzo sprawnie. Co trzy pary oczu plus keszopies to nie jedna. Świetny spacer w doborowym towarzystwie. Oj tutaj zeszło nam tutaj trochę bo geo ślepota zasnuła naszą ekipę. Całe szczęście w końcu A znalazł mikrusa choć nie tam gdzie się go najbardziej spodziewaliśmy. Bardzo dziękujemy za okazję do spaceru. Pozdrawiamy autorów.