2020-02-18 13:11
grrrusza
(
2961)
- Found it
Dziś dzień w Zamościu. Przepiękne miasto, wiosenna pogoda i mnóóóstwo keszy. Chodziłam sobie bez ładu i składu, czyli gdzie oczy... wróć, gdzie kesze poniosą. Mam nadzieję, że c:geo wie w jakiej kolejności je znalazłam, bo ja nie mam pojęcia. Ale co widziałam, w jakie zakamarki wlazłam i jakie szczegóły dostrzegłam, tego nikt mi już nie odbierze. Dziękuję za wszystkie keszyki, które były dziś moim zbiorowym przewodnikiem po Zamościu :)