Skrzyneczka znaleziona w dniu, w którym odnotowano najwyższa jak dotąd czerwcowa temperaturę 38 stopni w cieniu... nie było czym oddychać. Po kesza wybrałam się dlatego ze byłam niedaleko omówiona, inaczej z własnej woli nie wyszłabym z domu. Skrzyneczka fajna i dobrze ukryta, w cieniu

a co do lamp lęgowych to uważam że fantastyczny pomysł

Pozdrawiam i dziękuje za kesza... do zobaczenia gdzieś na keszerskim szlaku.