Szachty północne nieco mnie rozczarowały. Zarośnięte ścieżki i pełno śmieci. Ale cóż jak już tu trafiłem to trzeba szukać. Wszędzie pełno wędkarzy więc poszukiwania trzeba prowadzić bardzo ostrożnie. Keszyk namierzony, wpis zrobiony więc hop na rower i w drogę. Dzięki