Skrzynka nadal jest na miejscu, poprzednicy na bank szukali kilkadziesiąt metrów nie w tą stronę, bo kordy według mnie skopane o 47 metrów. Ale po jakimś czasie sama puściła i się ujawniła. Ładna ta Dolina Radości. Byłem tu pierwszy raz i bardzo dziękuję za pokazanie tego miejsca! DZK!