Drugie podejście, drugie spojrzenie i po dłuższym czasie pojemnik „nurek” dostrzeżony 5 cm pod wodą. Logbook szczęśliwie suchy. Zainstalowałem go tak, na ile mogłem odwinąć sznurek, by otwarcie pojemnika było nad wodą, bo do hermetycznych on nie należy. Dzięki.