2018-01-22 22:24
grrrusza
(2874)
- Found it
Pierwszy dzień geo-łomżingu. Poszło mi bardzo kiepsko. Śnieg i mróz nie ułatwiają poszukiwań. Poza miastem do keszy trzeba brnąć daleko po głębokim śniegu. I często na darmo, bo w śniegu ciężko znaleźć. Cóż zima... Za to widoki i interesujące obiekty rekompensują trochę keszowe porażki.
Mokre buty, mróz. Ale krótki spacer po Łomży udało się jeszcze zaliczyć. Kilka lat temu podejmowałam tu kesza OC, ale wtedy był w innym miejscu i domek wyglądał inaczej. Dzięki za skrzyneczkę :)