2017-04-07 15:51
art_noise
(
13780)
- Found it
SIÓDMY DZIEŃ KESZOWANIA.
Misja Oderstellung zakończona pozytywnie. Teraz keszuję sam bo mam więcej urlopu
Skończyłem projekt UROCZYSKO URBISZÓW więc gdzie się teraz przemieścić? A jadę na W jak Wiewiórka. Ale widzę - po drodze urbex. Patrzę na fotki - super. No to jadę. Na miejscu wparowałem Jeepem za urbex żeby miejscowi jak najmniej widzieli że ktoś buszuje. Wszedłem najpierw w rejon pieca. Woda z góry kapie, patrzę na belki - w stanie dobrym, chyba na łeb się nic nie zwali. Ale patrzę wyżej na dach - o ku#%a dobrze to nie wygląda. Wszystko przegniłe. Jestem sam - jak mi coś na łeb spadnie to mnie znajdą za 3 miesiące. Tym bardziej że jeepa schowałem dobrze za urbexem. No to odwrót. Poszedłem po kesza bocznym wejściem. I tutaj lekki szoczek bo nie zwykły szok. Pomieszczenie z keszem nieco się zmieniło bo cały dach razem z belkami po prostu zawalił się do środka! Jak pomyślałem że w tym czasie ktoś mógł szukać kesza to mi się słabo zrobiło. No nic zobaczę czy kogoś tam nie przywaliło. Patrzę - nie. No to się przedzieram po kesza, wlazłem gdzie trzeba i kesz jest.
Wbrew pozorom teraz ten kesz jest bardziej bezpieczny dla szukających niż wcześniej. Co się miało zawalić to się zawaliło. Teraz tylko cegłą można dostać, ale dostać cegłą to tylko pieszczota dla urbexowca takiego jak ja.
Miejsce na wypasie i to wielkim. Dlatego max oczywiście za pokazanie miejscówki i za kesza.
Pozdrawiam
Art_noise