Bunkier został przeze mnie zwiedzony. Robi bardzo duże wrażenie. Kesza (a właściwie jego szczątki) znalazłem i udokumentowałem zdjęciem, ponieważ został po nim niestety tylko pojemnik
Leżał sobie pusty pojemnik na ziemi. W środku woda. Po logbooku ani śladu.
Pictures for this log entry: