Log entries Szlakiem „Grupy Kampinos” AK - Finał
29x
0x
3x
2017-01-27 17:15
Victor+
(
7590)
- Found it
Oj co to była za geościeżka! Jest zima, zamiast szukać szybkich keszy tradycyjnych to my bawimy się w hasełka, liczenie, odgadywanie itp. Wiadomo, że gdy temperatura na minusie to mózg nie chce współpracować. Ostoją naszej drużyny była pani_ka, której jako jedynej mózg nie zamarzł, no i może Vulpecula- jemu zamarzł w połowie ;). Ja z Nefrytem ograniczaliśmy się do prostych czynności typu pójdź, znajdź, schowaj ;). I tak wyglądał nasz podział obowiązków podczas 2 dni spędzonych w Kampinosie i okolicach.
Skrzynki rewelacyjnie przygotowane, aż miło otwierać klipsiaka pełnego fantów z prawdziwego zdarzenia. Do tego w każdym keszu certyfikaty, których jestem kolekcjonerem ;). Za kilka lat jak się spojrzy na całą kolekcję to aż łezka się w oku zakręci. Kilka skrzynek dało nam w kość, gdyż były kompletnie zamarznięte. Wtedy Nefryt rozpinał rozporek i........ żartuję oczywiście ;).
Najlepsza skrzynka projektu to bez wątpienia Palmiry!
Podziękowania dla Nefryta, który raczył nas 2 razy gorącym obiadkiem. Po raz pierwszy były to pierogi z mięsem, ale miesiąc później wykwintny krupniczek przerósł nasze oczekiwania! ;). Rozgrzani i naładowani nową energią mogliśmy keszować druga część dnia. Nie wyobrażam sobie nie przyjąć nic ciepłego do brzuszka w mroźne dni.
Muszę podziękować oddzielnie za skrzynkę Ułani. Jaki to traf, że byliśmy akurat pod Twoim domem.
Keram, dziękuję bardzo za przygotowanie geościeżki co do najmniejszych szczegółów. Przeciągnąłeś nas po całej okolicy, pokazałeś ciekawe historie i fantastyczne miejsca. Życzę Ci wytrwałości w utrzymywaniu geościeżki w ciągłej sprawności. To, że po znalezieniu Twojego kesza satysfakcja jest gwarantowana, pisałem już niejednokrotnie w keszach z serii Nieśmiertelnych. Nic się nie zmieniło!
Geościeżka zaliczona razem z pani_ka, Vulpecula i Nefryt+.
DZIĘKUJĘ!