Przedostatnia zaliczona dziś skrzynka. Po rozmowie z PLKowcami i przed spotkaniem ze strażą graniczną. Tak tak mało ducha nie wyzionąłem na powrocie by na ostatniego PKSa zdążyć, ale warto było. Przekonałem się że granice ZSRR wyglądają dalej tak samo. Zapraszam do wspólnego keszowania : odynsraven@gmail.com :)