muszę się poskarżyć na ostatniego poszukiwacza, źle zabezpieczył skrzynkę i musieliśmy ją zabrać na renowacje. Na szczęście żaden wpis mimo mokrego logbooka nie zniknął. Co do samego miejsca to porusza wyobraźnie z powodu że mało ostało z zamku...ogólnie fajnie tylko krzaki zasłaniają cały widok na rzekę..mogła by gmina coś z tym zrobić pozdrawiam.