2016-07-31 10:42
Wojtek.
(
3474)
- Found it
Wdrapaliśmy się pod Sokolicę, a potem na sam szczyt, ale wcześniej obejrzeliśmy charakterystyczne drzewo. Podobnie jak poprzednicy, nie znaleźliśmy kesza. Może zbyt pochopnie zostawiliśmy własny pojemniczek z logbookiem i ołówkiem ukryty w korzeniach drzewa na poziomie gruntu, pod kamieniami. Jeśli poprzedni pojemnik jest na miejscu i na właściwej wysokości – prosimy kolejnego znalazcę o zabranie naszego, a my usuniemy wpis o znalezieniu.
PS. W logbooku data naszego logowania to 30.07.2016 – wypadł nam jeden dzień przejazdu z Bieszczad w Pieniny. Sorry