Log entries Opuszczony kościół w Wiączeminie Polskim
17x
1x
1x
5x Gallery
2016-06-28 10:47
WrednaBestia
(
947)
- Note
Kesza na 99% nie ma w starym miejscu.
Będąc niedawno w okolicy na rowerze, postanowiłam pojechać (pierwszy raz za dnia) to miejsce. Poprzednio odwiedziłam ją dwa razy i za każdym razem przeżyłam jeden z najlepszych dreszczyków emocji związanych z szukaniem keszy. Nocne odwiedziny dostarczyły niesamowitych przeżyć rodem z horrorów w którym grało się jedną z głównych ról... Noc , krzyż stojący na polu wyłaniający się z mgły kiedy podjeżdżało się na miejsce samochodem polną drogą , dziwne odgłosy z okolicznych krzaczorów, puchacze, skrzypiąca podłoga starego kościółka , uczucie że ktoś albo coś cię cały czas obserwuje...
Jak to mawiają , to se już ne wrati....
Na powitanie zobaczymy drewniany szlaban z tabliczką teren prywatny , potem ukazuje nam się ładnie wykoszona łączka z posprzątanym terenem dookoła odnowionego kościoła.
Drewniany budynek który stał obok jest lekko odnowiony i zamieszkały.
Kiedy podjechaliśmy rowerami prawie pod sam budynek świątyni na powitanie wybiegły szczekając dziarsko dwa małe psy a w chwilę później pojawił się opiekun obiektu. Przywitaliśmy się z panem (zamieszkującym tam teraz?) ale nie podjęliśmy jakiejś dłuższej rozmowy , nie pamiętam czy drzwi do świątyni były już otwarte czy opiekun obiektu nam je otworzył.
Kościół został odremontowany , na murach są kamery, teren dookoła posprzątany i raczej jest ktoś kto dogląda terenu na stałe. W planach ma tu powstać skansen.
https://ekai.pl/diecezje/plocka/x90483/wiaczemin-polski-zabytkowa-swiatynia-czescia-skansenu/
Z jednej strony żal że miejscówka utraciła swój swobodny dostęp plus tajemniczo mroczny klimat ,z drugiej zaś strony bez remontu świątynia za parę lat pewnie rozpadła by się sama ze starości.....