Drugie podejście. Byliśmy w nocy i jak zobaczyliśmy Pana śpiącego to stwierdziliśmy zet wrócimy jak wyruszy z kwadratu na miasto. Udało się bez lokatora. Super miejsce przeszukane w każdej dziurze z rozladowujacymi się latarkami. Dzięki wielkie!
Razem z Szarlihem.
PS logbook mokry i pełen :(