Log entries [ŁK] Astro
44x
0x
0x
2016-04-23 12:21
gagu
(
12840)
- Found it
No to miała być szybka skrzynka i była. Jadę, mijam znajomy samochód. Nie myliłem się Olo i Lilalu pędzą po ftfa :). Szybki zwód i już prowadzę. Pod keszm spotkała się większa załoga. Szukam i znajduję szybciutko. Wszyscy się rozjechali, patrzę co tu nastepne, odpalam samochód i lipa. A z tyłu mama i ciotka, które akurat wiozę do innej ciotki łódzkiej. No nic, chyba paliwo, jestem w totalnym Nigdziu. Najbliższa tanksztela 5 km no to idę, co tu za zwyczaje, nikt się na stopa nie zatrzymuje. Dochodzę już prawie do trasy i telefon, że ktoś coś majstruje i to pewnie moi, ciotka daje zdziwionemu Krzychowi telefon, że ktoś chce z nim rozmawiać. Chciałbym zobaczyć minę jego i Bramstengi gdy obca baba w totalnym Nigdziu daje telefon i mówi, że ktoś chce porozmawiać. I tu moja gehenna się kończy. Przyjechali po mnie, tankujemy w jakąś butelkę i wracamy na miejsce. Tu znów małe manewry, ale jakoś poszło. DZIĘKI WIELKIE dla KRZYCHA i EWY, bez Was pewnie bym się stąd nie wywinął. Dzięki.