wpadlismy do ruin wracając z Jury, ale że mieliśmy tylko współrzędne, nie widzielismy spoilera, przy pochmurnym niebie strasznie GPSem rzucało, a potencjalnych miejsc ukrycia sporo, to odpuścilismy, bo "zimno, pada i mało czasu", wrócimy niebawem to zaatakujemy znowu