Za 2 podejściem. Mimo braku pierwszego etapu próbowałem wcześniej kesza znaleźć na czuja i nawet znalazłem bramkę. Mimo tego za słabo przeszukałem teren i nie znalazłem. Tym razem upewniony przez Ajkę, że miejsce jest trafne od razu wyczajony. Dzięki!