Przyciągnęła w to miejsce ciekawa historia. Samo miejsce zupełnie na uboczu, można spokojnie zwiedzić posiadłość. Pomnika nie widać z ulicy, ogrodzony dwoma szpalerami drzew. Można go prawie przegapić. Miejsce warte odwiedzenia. Sama skrytka pozostawiona na wierzchu i walała się na poszyciu leśnym. Nie będę snuć domysłów. Tftc. 7.30