Kesza w zasadzie od razu wypatrzyłem i potem kolejno zacząłem wykluczać inne miejsca. Aż w końcu ruszyłem i toNiestety pomimo zachowania szczególnej ostrożności kesz się po prostu rozpołowił... Trojan, trochę pożałowales tego poxipoluAle ze sobą zawsze mam jakiś zestaw naprawczy wiec izolacja poszła w ruch i już wszystko trzyma się kupy.
Dzieki za kesza, pomysł naprawdę przedni!