 Log entries Wiskitki 1915
         Log entries Wiskitki 1915
          
         18x
 18x
         0x
 0x
         5x
 5x
                 
            
     2015-06-02 13:28
    2015-06-02 13:28
     meteor2017
     (
    meteor2017
     (![Total user activity (total of caches found, not found and hidden) [3052+207+202] user activity](/images/blue/thunder_ico.png) 3461) 
    - Found it
3461) 
    - Found it  
  
To ja jako koordynator GeoŚcieżki, opowiem historię zakładania tej skrzynki. Otóż pierwotnie w Wiskitkach kesza miała założyć Werrona i nawet założyła ją w zeszłym roku, jakiś miesiąc przed planowaną datą publikacji. Skrzynka była ponoć samomaskująca, ale na widoku. I gdy w przeddzień publikacji podjechała ją sprawdzić, okazało się, że skrzynka została zniszczona... nim założyła na nowo, okazało się że Dombie jest zainteresowany założeniem czegoś w Wiskitkach i ta miejscowość została jemu przekazana, a Werrona zajęła się Szymanowem. Ta skrzynka też miała zostać założona wcześniej, ale Dombie się nie wyrobił... no cóż, skrzynka faktycznie pracochłonna, bo dopracowana i warto było poczekać aż ją dokończy.
Co do quizu, to wczoraj nie miałem czasu się nim zająć... Dzisiaj rano przy kawie coś tam popatrzyłem, coś tam zaczęło mi świtać, sprawdziłem jakieś wstępne hipotezy. W Opensprawdzaczu było wtedy 10 prób i 0 trafień. Jednak dopiero popołudniu maiłem czas zająć się tym na poważnie (na liczniku 18 prób i 1 trafienie... oj niedobrze) i szybko złapałem właściwy trop i już za pierwszą próbą uzyskałem trafienie w Opensprawdzaczu. Aż się sam zdziwiłem :-)
Nie mamy co prawda ciśnienia na FTFy, nic na siłę, ale jak się trafi okazja to czemu nie spróbować... a że ktoś niedawno rozwiązał ten quiz, liczyła się dosłownie każda minuta. Tak więc zimne picie do bidonu, rower za drzwi, lavinkę pod pachę i myk do Wiskitek. Zaczynamy się namierzać, a tu jakiś samochód podjeżdża i zwalnia... ja rzuciłem pół żartem że trzeba szybko szukać, bo Werrona przyjechała. I faktycznie wykrakałem, bo po chwili rudowłosa postać biegła w naszym kierunku. Okazało się, że oprócz kordów ma też podpowiedź (my nie mieliśmy już czasu jej szukać)... trochę się jeszcze naszukaliśmy, ale koniec końców to ja znalazłem kesza i to nam przypadł FTF, a Werrona musiała się zadowolić nienumerowanym certyfikatem, bo w końcu grupowo znaleźliśmy. A potem dobrą godzinę jeszcze plotkowaliśmy na tematy różne.
Wymieniłem GK. W środku nadal czekają STF i TTF, a warto o nie zawalczy, bo ładne.