Pocieszam się myślą,że tam co jaki czas ciagle ktoś przychodzi
robić zdjęcia fabryczce i chyba są przyzwyczajeni. Bardziej
chyba przyglądają się kto im tm grzebie przy samochodzie, więc
jeśli ktoś będzie na piechotę, to bezpieczniej z aparatem na
wierzchu :)