W końcu podjęta:) Bez pomocy metrowego drutu z magnesem się nie dało rady podjąć. Kesz powrócił na pierwotne miejsce. A ruch nieduży, choć lodowisko rozstawione, ale chyba było za ciepło i dzisiaj nie było czynne. Dzięki za pokazanie miejsca ;)
Pictures for this log entry: