W trakcie oczekiwania na wspólny obiad w jednej z łódzkich knajpek studenckich. Niestety, skrzynka wpadła nam w ręce zupełnie przypadkiem, zatem nie byliśmy przygotowani na to by dodać coś od siebie - kolekcję pooglądaliśmy i do logbooka się wpisaliśmy. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin