Log entries Szkoła w...?
63x
0x
0x
1x Gallery
2014-11-02 09:32
morrison-1986
(
2548)
- Found it
Tak, plakat/y wyborcze wzbudziły nasz uśmiech:). I faktycznie historia przedstawiona przez Żeliwnego jest jak najbardziej możliwa. Wiem z doświadczenia;).
Pamiętam jak kiedyś Tato kiedy otwierał firmę (poligraficzna. Wtedy tylko i wyłącznie robił wizytówki czy pieczątki, generalnie bardzo proste sprawy ale było to ze 20 lat temu) poprosił mnie, żebym przeszedł się po ryneczku (kiedyś, lata temu na Retkinii, kiedy nikt jeszcze nie wiedział czym jest McDonald, wzdłuż Retkińskiej tak mniej więcej na wysokości obecnego Tesco stało multum wstrętnych baraków o bordowo-czerwonym kolorze w których kwitł handel. Sprzedawano tam wszystko. Począwszy od artykułów spożywczych, poprzez ubrania, gazety, pirackie płyty na sprzęcie gospodarstwa domowego skończywszy. Generalnie taki hipermarket na świeżym powietrzu:)). Ale wracam do tematu. Poprosił Tato bym przeszedł się po ryneczku i porozdawał wizytówki z Taty danymi, a nuż ktoś się zgłosi. Ale plik wizytówek nie zachęcał (było ich od groma) więc zmyślnie stawaliśmy na ulicy i rozdawaliśmy przypadkowym ludziom. Chyba wiem czemu nikt się nie zgłosił...
I chyba podobnie postąpiono tutaj. Macie, rozklejcie gdzie się da. OK. I rozkleili.
A skrzynka? Znaleziona.
Dzięki!