Keszyk podjęty rodzinnie podczas powrotu z Muszyny do domu.<br />
Obowiązkowo musieliśmy wejść na góre baszty zobaczyć panorame.<br />
Bilety kupiliśmy u młodej dziewczyny i śmiałem się, że może czuć się jak księżniczka uwięziona na wieży...Takie miejsca zasługują na kesza. Dzięki.