Log entries Dla Marysi - kapliczka w Rudzie Łańcuckiej
68x
2x
2x
2014-09-01 09:47
Jano
(
614)
- Note
A jeśli chodzi o kapliczkę, to ja znalazłem takie informacje na jej temat:
W czasie I wojny światowej mieszkająca tam rodzina Paszków miała jedyną córkę. Gdy w 1914 roku zatrzymał się tu front, część mieszkańców Rudy Łańcuckiej została wysiedlona. Paszkowie wysłali dorastającą córkę do krewnych na Judaszówkę. W tym czasie na tych terenach stacjonowało wojsko austriackie udające się na front. Jeden z żołnierzy pochodzenia cygańskiego zamordował dziewczynę. Tak wspomina o tym wydarzeniu w Kronice Parafialnej ówczesny proboszcz sarzyński ksiądz Jan Uberman:
„W dniach 2 - 3 listopada 1914 roku. Nieszczęśliwy wypadek zdarzył się na Rudzie. Huzar Cygan prawdopodobnie w celu rabunku, wywlukwszy Mariannę Paszek, 16-letnią dziewczynę jedynaczkę Józefa Paszka, bardzo bogatego gospodarza na pole, tam nożem gardło jej poderżnął - został tam na tym miejscu powieszony”.
Paszkowie obok swego domu postawili drewniany krzyż.
Legenda głosi, że w czasie okupacji niemieckiej niedaleko mieszkał kulawy szewc, notoryczny pijak. Kpił ze wszystkiego przesiadując z Niemcami w knajpie. Sprzedawał im gwiazdy i niebo, popijając sobie. Pewnego razu po pijanemu sprzedał im ten krzyż. Poszedł do domu, wziął piłę i ściął krzyż. Od tego momentu stracił mowę i do końca życia nie wypowiedział już ani jednego słowa.
Paszkowie w miejscu krzyża wystawili kapliczkę, która stoi do dziś, choć jest już trochę pochylona.