Długo się zbieraliśmy do tego kesza, dziś przy okazji ataku na pobliskie Podrzecze zjawiliśmy się w szelejewskim parku. Dresiki z psami bawili sie po drugiej stronie, a my biegiem, na wyprzódki, przystąpiliśmy do penetracji okolicy kordów. Udało się dopiero po zapoznaniu ze spojlerem. TFTC!