Znaleziona za drugim podejściem. Najpierw zmyliła nas tablica z rozkładem scieżki, poszliśmy jak się później okazało w stronę finału a dopiero potem do drugiego etapu

Za drugim razem podjęcie było tylko formalnością. Zostawiliśmy kilka fantow bo w środku ciut biednie było. Bardzo miłe miejsce na spacer ale zdecydowanie poza weekendami.