Wstrząsający kawałek historii, za każdym razem kiedy spotykam się z opisem takiego bestialstwa, staram się wyobrazić sobie, że w jakiś (sprawiedliwy) spsób w ludziach egzystuje, ekwiwalent w postaci wrażliwości i piękna. Mam taką nadzieję. Dziękuję za okazję do głębokiej refleksji.