W zasadzie kesza tego zrobiliśy "po drodze", wskazówki były jednoznaczne, mogliśy się więc skupić na bezpiecznym jego podjęciu i odłożeniu. Skrzynka "pachniała nowością", w euforii zostawiliśmy tam zielonego Pythona a zabraliśmy małą kostkę do gry. Dzięki za kesza!