Całodniowe keszowanie, nasza 17 skrzyneczka dziś i niestety ostatnia, bo już się ostro ciemniło i nadciągała zimnica... Wzięliśmy se swoją miarkę, bo nie wiedzieliśmy, że nie jest potrzebna. Pozatym stwierdziłem, że mogę to zmierzyć w "inny" sposob, bo rozmiarami niewiele się różnił, ale Judyta mi nie pozwoliła;p