Ciężko mi sobie wyobrazić Henryka Sucharskiego z dwoma mieczami z pod Grunwaldu i dlaczego miałby patrzeć/stać w tą czy inną stronę. Może to że jestem ze Szczecina mnie tłumaczy. Dzięki skrzynce miałem okazję przytulić żonę podnosząc ją do góry więc był jakiś pożytek z tak wysokiego miejsca ukrycia. Dzięki za kesza i pokazenie miejsca, którego nie znałem.