2013-11-19 22:45
LL13
(
949)
- Found it
Ciemna noc. Za towarzyszkę latarka.
Najpierw pudło, ale wieża ciśnień zwiedzona. Wchodzę do budynku straży, a tam mieszkaniec. Śpi w najlepsze upojony wyskokowym trunkiem, co da się łatwo wyczuć w powietrzu. Zatem impreza się udała.
Miałem odpuścić, ale jego błogie chrapanie wskazywało na głęboki sen. Więc, ominąłem jegomościa i pomału na górę wypatrując czy społeczność nie jest tu większa. Nie była. W pomieszczeniu na górze widać legowiska i ślady zabawy.
Szukałem przez dłuższą chwilę nie na tym kominie co potrzeba. Po chwili zwątpienia natknąłem się na znak. Aby dosięgnąć musiałem nieco wspomóc się zastanymi rekwizytami.
Skrzynka świetna, dziennik podobnie. Wpis był niemałą przyjemnością. Zamelinowałem też kreta.
Przed odłożeniem skrzynki, mieszkaniec poruszył się na dole. To spowolniło i wyciszyło mocno moje ruchy. Poczułem ulgę będąc już po za budynkiem. A jeszcze większą siedząc w samochodzie.
To byłą fajna przygoda, dzięki.