No cóż. Drzewo odnalazłem. Fajnie że się przespacerowałem. Jednak umieszczanie kesza gdzieś wysoko na drzewie... Jak dla mnie to nie o to chodzi. Bez sprzętu wspinaczkowego podjęcie uważam, wbrew opisowi, za bardzo mało prawdopodobne. No, chyba, że ktoś ma chwytne kończyny dolne. Np. jakiś Tytus de Zoo od Papcia Chmiela...
Może tu jeszcze wrócę, ale chyba nieprędko...

Recently modified on 2013-11-22 10:27:31 by user nudel - totally modified 1 time.