No niestety, współrzędne prowadziły do wody zaraz przy brzegu. Miejsce ze spoilerów znalazłem, ale po deszczu cieżko wejść po miękkim piaskowcu który kruszy się praktycznie w dłoni. Nie wiem czy nie znalzłem, czy skrzynki nie było. Znalazłem puste pudełko (po lodach?) o poj. 1l. Może następnym razem.