2013-09-24 21:45
fredzio
(
4414)
- Found it
Wieczorna wyprawa na jednego kesza w powiększonym składzie...
Pierwszy etap ciekawy, pomysłowy, choć obawiam się o jego czytelność na dłuższą metę. Kiedy grupa była na etapie "o co chodzi", Tatiana już wiedziała co należy czynić.
Drugi etap także świetnie wykonany, co i także należy powiedzieć o finałowej skrytce. Podobało się mokre i troszke błotniste przecioranie po polach. Kesz Znakomity. Kilkuosobowy STF. Dzięki.