Skrzynka z opisu i wpisów logów baaardzo Nasz zezpół zmotywowala do wycieczki. Jak to opisałał
sadekgorzno "zdobywcy wezcie ze soba cos na wymiane bo fanty w keszu sa fantastyczne" - więc przygotowaliśmy mniejsze i wieksze różnowartościowe skarby na wymianę. Byliśmy podekscytowani i baardzo ciekawi cóż takiego możemy tam znaleść.
Skrzynkę znaleźliśmy bez większych problemów. Powoli zatem zaczeliśmy przygotowania do "Wielkiej wymiany". W pierwszej kolejności przejrzeliśmy hotel kretów - jako, ze sami nie mamy geokreta na wymianę na oglądaniu się skończyło. Na stronie wypis ich jest dłuuugi acz w hotelu ich niewiele...
Nadeszła pora na otwarcie drugiego wiadra - po zdjęciu pokrywy okazalo się że jest ono wypchane do pełna - na samym szczycie pokaźnych rozmiarów lalka; po jej wyjęciu miejsca w skrytce zwolnilo sie wiele. Pod nią natomiast zastalismy kilka... niezbyt ciekawych, bo zepsutych i niepelnych zabawek... i piwko

Przytuliłem te piwko zatem (wymiennie) bo nasze rozczarowanie zawartością było mega wielkie i na otarcie łez w sam raz się ono nadaje.
Mniemam, ze
sadekgorzno prawdę pisał lecz w międzyczasie ktoś myślał o sobie (i tylko o sobie) i zgarnął fanty zostawiwszy "śmietnik" :(
Reasumująć: pomysł, przygotowanie, ukrycie etc - na piątkę

zachowanie kogoś typu "zgarniam wszystko i zostawiam smieci" - NO COMENT
aha - "obrusika" i "otwieracza do skrzynki" też brak.