2009-07-11 00:00
belleme
(272)
- Found it
Dowspuda była celem naszej rowerowej wycieczki doliną Rospudy, która okazała się zbyt długa dla części naszego zespołu. Na szczęście skrzynki po drodze łagodziły ból pedałowania. Keszyk szybko znaleziony. Skończył się dziennik, wpisy robione są już na marginesach. Może następny odkrywca dołoży choćby jakąś kartkę. My zaopatrzyliśmy skrzynkę w plastikową torebkę, bo leżała sobie nagusieńka...