Znaleziona 👍🏻

Przeczytawszy wcześniejsze wpisy spodziewałem się cieżkiej walki z podjęciem i odłożeniem na miejsce. Ba! Nawet myślałem żeby odpuścić bo nie dam rady..

A tu na miejscu 3 ruchy: wziąć, wpisać, odłożyć, żadna filozofia. Jakbym nic innego w życiu nie robił. Nice!

Swoją drogą jakoś przegapiłem istnienie tych 2 keszy, one tu tak od dawna wiszą??

Patrząc na umiejscowienie pojemnika pomyślałem, że łatwo nie będzie, ale umiejętności operowania sięgadełkiem przez Jeanpaula, zarówno przy zdejmowaniu, jaki i zwłaszcza przy okładaniu kesza pozwoliły także i mnie jego zaliczenie. JAsiek zapewnił nam tu odrobinę przypału i dużo dobrej zabawy. Dzięki

Wprawdzie już dawno po świętach ale kesz przetrwał i dalej cieszy kolejnych znalazców. Sięgadełko oczywiście się przydało. Łatwiej było zdjąć kesza niż go odłożyć. Magnesik łatwiej przyklejał się do jajka niż do tablicy. Dopiero za trzecią próbą udało mi się skutecznie wykonać zadanie. Dzięki za kesza!

Odwiedzona na szczęście z dzieciakami, sam bym nie dał rady!

Nie no nie zostawię chyba tutaj podobnie bidnego komentarza.

Prolog.

Poniedziałek wolny ciepły, wstałem więc wcześniej by szybko zjeść śniadanie i moc iść spać. Oczywiście udało mi się i już po południu byłem w kanzass C. celem ataku na Jaśka. Myślę sobie kurcze to już rok minął a ja nic się nie zestarzałem.

Latam tego dnia po kanzass z lekką nostalgią np. Ooo tu p.makeska kesza zakładała, ooo to dlatego p. Jasiek wodery dostał...

I fajnie leci aż ładuje pod kościołem w srebrnej i co dalej? To już jest koniec? Nie na już nic? Po drodze do domu jeszcze tylko jakieś sp44 czy coś na przypale. Och nie. 

Trzeba by szeroko myśleć.

No skoro tyle dzisiaj tych jaśków było to jeszcze ze 2 Jaśki prime nie zaszkodzą.

A zaaa ten wracam do łodzi prawie przez Aleksa.

Etap 2: enklawa przy rąbienskiej.

Co ta za miejsce wgl, 4 uliczki zamknięte dłuższą, dookoła las prawie.

Ładuje odruchowo przy byłym skrzacie.ide danej przez przystanek autobusowy l6 i uświadamiam sobie że młody mężczyzna zwany dalej typem,czeka. No ciekawe za ile ma autobus linii 6.do miasta seksu i biznesu - Zgierz.

Wziąłem se patyk... Po dłubałem w nosie. CHLAS, LEŻY! (Nie typ)

Już wiesz do czego zamierzam: podjąć skrzynkę jest łatwo, trudniej odłożyć.

Po dłuższej zabawie z przystankowym typem w kotka i myszka, za 99 razem udało się ładnie zrobić jak było. Zakładałem że po 100 próbach poproszę go o pomoc żeby mnie podsadził.

Fajna zabawa tylko jednak trochę za długo.

Etap 3. Dzięki.

Dzięki za zabawę i mam pytanie. Jak pan to robisz że skrzyni typu ptasie radio, czy dyngus tak dobrze się trzymają, żyją długo i szczęśliwie?

Pictures for this log entry:

Eq

Patrząc na te przypałowe miejsca ukrycia keszy, przede wszystkim życzę aby przetrwały jak najdłużej :)

Dzięki!

Jak nie gwiazdka to jajko, ale przypał ten sam.Dzięki za zabawę!

Niestety nie w tym obuwiu. Paniom w szpilkach będzie dużo łatwiej.

Capnięta razem z Astro. Patent w sumie znany z innej, Jaśkowej skrzynki, tylko święta inne ;)

Sąsiad powiedział, że jakby co to wcale nam nie pomagał ;)

Dzięki!

Dziś dzień malowania pisanek i przygotowywania wielkanocnych koszyczków. Także łapcie pisankowego kesza, a jednocześnie przyjmijcie życzenia wesołych świąt Wielkanocy!

Pictures for this log entry:

U nas robimy to tak: