Ale nas wyprowadził w pole ten spojlak... a WOTAN jeszcze domaskował sobą:) Ładna zmyłka, ale nie z nami te numery:) Niedzielne łowy hordą DIWW. Dziękuję za skrzyneczkę:)

Całej twórczości GrubSona nie znam, ale ten utwór znam doskonale. Mądry tekst. Keszyk chwilkę się opierał. Dzięki.

Pień został już ładnie przez wszystkich wypolerowany, a tu taka niespodzianka

Zielonogórskie podboje z illie, Weskerem i Wotanem. Dzięki 

Wszyscy poszli polerować podłogę, więc co mi zostało...Thx!

Nikt nam nie powiedział, kiedy mamy się pożegnać

więc chodziłyśmy dalej po parku, poszukując pięknie zamaskowanych skrzyneczek. Chciałam z tej strony tylko dodać, że dołączyłam do grona tych, którzy najpierw szukali na glebie. Doświadczenie nabiera się z wiekiem, chyba że ma się blond włosy :)

Kto nie czyta podpowiedzi ten kiep! (napisała Połówka, która nie czytała, więc najpierw solennie poszukiwała "pod").

Dziękujemy. :-)

Poszliśmy od góry, Iwanca nikt nie zaiwanił, a Da znalazła skrzynkę szybciej niż Ro skończył czytać opis, Dziękujemy.

Tftc! Majówka dzień 8 - w Zielonej z całym gangiem - i znów pod górkę, rowery niestety nie jeżdżą same;)

nie wiem czemu ale wszyscy pchali tu rowery , dzięki

Okolica spoilera skutecznie zeskanowana, tak że w końcu kesz się objawił :)

Poranny spacer po Parku Poetów, póki ilość mugoli/m2 jest jeszcze akceptowalna ;)

Dzięki za skrzynkę.

Znaleziona

Rzeczywiście góra jak w górach, i nawet widok jest (obecnie). Tutaj spotkałem 2 jelonki czy tam sarenki, które w ogóle się nie bały. Dzięki za kesza.

Dziękuję za skrzyneczkę.

Dzięki za kesza.

Hello,

A ten Grubsson to na jakiś szczyt wchodził? Polski rap skończył się na Nagłym Ataku Spawacza, czyli nurcie hardcore rap. Reszta to zwykli naśladowcy. Pzdr, Wojtek

STF. Tu chyba zeszło najdłużej, ale nie ze względu na samego kesza - kilkanaście minut czekania aż mugole przesiadujący w okolicy miejsca błędnie zaznaczanego na niektórych mapach jako skocznia narciarska (a takową nigdy nie było) się w końcu zwiną. Jak już poszli to poszło sprawnie, mimo że kesz nie taki znowu oczywisty.

Tośmy się z KLAB-ami gdzieś minęli po drodze ;).

nieska dzięki za kesza.

FTF,

"W Hip hopy" to my z K. raczej za starzy <acz stara szkoła Beastie Boys, Cypress Hill, Body Count, czy House of Pain zawsze chętnie..> - młode KLABY a szczególnie B, to pewnie prędzej z tego co współcześnie na słowiańskim gruncieacz  nie ukrywam, że akurat ten utwór Grubsona znamy i ma ten kawałek moc oj ma...

A sam kesz fajnie umiejscowiony, panorama w dal chyba nawet ciekawsza niż na tatrzańskieja sam kesz znalazła K. bo lepiej zrozumiała treść spoilerawpis i lecimy do kolejnego.

Obrazki do tego wpisu:

Zdjęcie